| | sny o kiełbasie | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Himo Admin
Liczba postów : 250 Join date : 31/08/2012 Age : 30 Skąd : Z nienacka.
| Temat: Re: sny o kiełbasie Nie Mar 01, 2015 12:21 am | |
| Otworzył usta, zamknął, otworzył jeszcze raz aż w końcu chwycił pościel i odkrywając Iaha sam się zakrył i natychmiast jęknął niemal boleśnie. Zwinął pościel w kłębek i wcisnął w ręce Iaha by natychmiast po prostu uciec w kierunku łazienki. Dzieciak. Kompletny. Nic dziwnego, ze Aiari oświadczył, że kto jak kto, ale Amen nie jest w stanie opanować siedzącego w sobie ducha. Do tego trzeba mieć silną wolę. I panować nad samym sobą, co białowłosemu najwidoczniej rzadko się zdarzało. Niezbyt trafny wybór, panie Najwyższy. Amen umył się, a nawet ubrał i w końcu wyszedł z łazienki ze skwaszoną miną, drapiac sie po potylicy. - Ja... Oh Horusie, przepraszam. Zachowałem sie strasznie głupio. Jak dziecko... Ale naprawę wydaje mi sie, że raczej będę słabym ochroniarzem. No wiesz, w ogóle. | |
| | | Moyashi1 Admin
Liczba postów : 254 Join date : 31/08/2012 Age : 29 Skąd : Grajdoł.
| Temat: Re: sny o kiełbasie Nie Mar 01, 2015 9:28 am | |
| W czasie, w którym Amen zniknął w łazience Najwyższy zdążył się ubrać i poprosić któregoś ze służących o przyniesienie śniadania. Oczywiście, mógł na przykład poczekać na Amena, wyjść, zjeść w jadalni... Ale to by wymagało zbyt dużej ilości zainteresowania i inicjatywy, do której szanowny Najwyższy nie był przyzwyczajony. Kiedy Amen wrócił z łazienki przywitał go widok Iaha siedzącego naprzeciwko łóżka, przed niewielkim lustrem, zakładającego kolejne nierozsądnie długie i przez to pewnie niezbyt komfortowe do noszenia kolczyki. Tylko włosy miał jakieś takie nie do końca ogarnięte. - Już zostałeś moim ochroniarzem, nie możesz tej pracy zostawić przynajmniej do momentu, aż znajdę kogoś na twoje miejsce. A to wymaga czasu, musiałbym to ogłosić, poznać kandydatów... Dobre kilka miesięcy, ale da się załatwić - stwierdził, tonem sugerującym, że mówi to wszystko tylko po to, żeby białowłosy wreszcie skończył temat. - Nie przeszkadza mi, że zachowujesz się głupio. To w zasadzie całkiem urocze - dodał po chwili, rzucając drugiemu mężczyźnie rozbawiony uśmiech. Najwyższy znów zerknął na lustro, skrzywił się lekko, przez moment spoglądał na swoje odbicie i po chwili ściągnął biżuterię. Odwrócił się w stronę Amena i skinął na niego głową. - Chodź tutaj - polecił, a kiedy wojownik się do niego zbliżył - na bezpieczną, jego zdaniem, odległość - Najwyższy wywrócił oczyma, chwycił go za nadgarstek, przyciągnął bliżej... i wręczył mu do ręki szczotkę. - Pomóż mi. Ja tego sam nigdy nie robię, już poplątałem... - zmarszczył nos. | |
| | | Himo Admin
Liczba postów : 250 Join date : 31/08/2012 Age : 30 Skąd : Z nienacka.
| Temat: Re: sny o kiełbasie Pon Mar 02, 2015 7:30 pm | |
| Amen otworzył usta i skrzywił się niezadowolony. - Ja... mam cię czesać? Nie masz od tego jakiś służących, czy coś? - prychnął niezadowolony, ale posłusznie wziął z rąk kapłana szczotkę. Przez chwilę ważył szczotkę w dłoniach po czym sięgnął po włosy kapłana. Bronić bronił się przed ich czesaniem, ale obaw przed tym nie miał. W końcu w przeciwieństwie do Aiariego miał do czynienia z ich siostrą. Która była z reszta ukochaną siostrzyczką aż któregoś dnia okazała się małym zaklinaczem wody. Po mamie, tacie i braciszku... To już było za dużo dla biednego, nieutalentowanego magicznie Amena. Pewnie chwycił włosy Iaha w połowie, by rozczesywanie zacząć od końcówek. - Jak ty to zrobiłeś? Władasz czterema cholernymi żywiołami, a nie umiesz się uczesać? Mam nadzieję, że w łazience pomocy nie potrzebujesz... - iii... wróciliśmy do zgryźliwego gościa z loszku. Przynajmniej już nie uciekał. | |
| | | Moyashi1 Admin
Liczba postów : 254 Join date : 31/08/2012 Age : 29 Skąd : Grajdoł.
| Temat: Re: sny o kiełbasie Pon Mar 02, 2015 11:11 pm | |
| - Ej, odpuść mi, od dziesiątego roku życia nie robię nic poza uczeniem się tych czterech żywiołów, a od trzynastego mam pracę - mruknął, krzywiąc się delikatnie kiedy Amen rozczesał upierdliwy kołtun. - Takie kursy przyspieszone wszystkich pięciu akademii pochłaniają trochę czasu. I energii. Nauka czesania jakoś nie poszła w parze. Na twoje szczęście łazienkę jakimś cudem pojąłem - dodał. Zerknął na odbicie białowłosego. Cała ta klątwa powinna była przerobić go na coś conajmniej brzydkiego, a tymczasem kapłan uważał, że te białe włosy i nieco niepokojące oczy zgrywają się w naprawdę ładną całość. - Uśmiechnij się. Jak tak się będziesz całe życie irytował, to ci zmarszczki zostaną. Szkoda twojej twarzy - kapłan uśmiechnął się z rozbawieniem. - | |
| | | Himo Admin
Liczba postów : 250 Join date : 31/08/2012 Age : 30 Skąd : Z nienacka.
| Temat: Re: sny o kiełbasie Wto Mar 03, 2015 11:48 am | |
| - Trochę mniej niepotrzebnych sztuczek, trochę więcej ogarnięcia życia. - odpowiedział wydymając usta i przeciągając jeszcze kilka razy szczotką po włosach. Bez pytania, w zasadzie chyba nieco machinalnie zaczął zbierać włosy, by spleść dobieranego warkocza. Siła nawyku starszego brata... - Zmarszczek to ja dostaję od samego swojego widoku. - mruknął nieco zbyt mocno ciągnąc fioletowe pasemko włosów. - Powinienem zrobić to, co wszyscy starzy ludzie. Ogolić głowę. Ale z tymi oczyma i tak wyglądam jak upiór. Westchnął ciężko splatając warkocz do końca i sięgając dłonią, którą nie trzymał końcówki przez ramię Iaha. - Daj rzemień. - w tym momencie w głowie Amena chyba coś zaskoczyło, bo westchnął ciężko i zabrał rękę. - Nie miałem tego robić, prawda? Bogowie... jestem beznadziejny. | |
| | | Moyashi1 Admin
Liczba postów : 254 Join date : 31/08/2012 Age : 29 Skąd : Grajdoł.
| Temat: Re: sny o kiełbasie Wto Mar 03, 2015 12:48 pm | |
| - Nie przesadzaj. Nie straciłeś na urodzie. Ciesz się, że ci się kolory ładnie komponują. Nie tak jak u mnie - Mruknął z rozbawieniem, wskazując palcem najpierw na włosy, a później na -jego zdaniem - nie do końca korespondujące z nimi oczy. - Ej, nie ciągnij specjalnie! - fuknął po chwili, ale kiedy Amen zaczął robić z jego włosami coś dziwnego, nie powiedział już nic. Warkocz. Nosił kiedyś warkocz, jak się uczył zaklinać ogień. -Ale zrobiłeś. To bardzo wygodna fryzura - oświadczył, wygrzebał z ozdobnej szkatułki rzemień i podał go drugiemu mężczyźnie. Ciężko było powiedzieć, czy naprawdę chciał tak wyjść, czy tylko usiłował być miły... Amen mógł się poczuć trochę jak dziecko, któremu dorośli nie chcą sprawić przykrości. Kapłan założył kolczyki, dokończył dzieła za pomocą kilku pierścionków i zadowolony z efektu odszedł od toaletki. Właśnie ten moment wybrała sobie służba, żeby wnieść do pomieszczenia śniadanie dla Iaha i jego nowej ochrony. Tace postawione na stole wyglądały na pewno dosyć imponująco, i choć nie były pełne aż tak starannie dobranych rzeczy jak w przypadku Aiariego, to ciężko było na nich dostrzec coś kompletnie normalnego. Jak papka z jęczmienia. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: sny o kiełbasie | |
| |
| | | | sny o kiełbasie | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |