Lulusz srulusz czy inny dupulusz..
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Degeneracja postępująca

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyPią Lut 06, 2015 5:46 pm

Iwanowi średnio podobało się to, że jego wolność osobista po raz kolejny zostanie ograniczona. I to na dodatek przez cholernego prawego... Niby był jego kontaktem i opiekunem, ale w nawale obowiązków trenera rekrutów rzadko musiał się zajmować całym tym śledztwem. A teraz miał mieć na na głowie w każdej swojej wolnej chwili.
Metalowe łóżko rekrutów przynieśli jeszcze rano, tak samo drugi skręcany z metalowych półek regalik. Luksusów się kuźwa zachciewa. Trzeba było przenieść biurko z komputerem pod samą ścianę z luksfer. Nie do końca podobało się to Iwanowi, ale nie zamierzał spać w najzimniejszej części pokoju.

Zaraz po obiedzie Wańka zjawił się w sali na której umieszczono Isaaka. Założył, że trzeba będzie mu pomóc z przeniesieniem wszystkich rzeczy. Inne frakcje miały jakiś dziwaczną potrzebę zbierania i ciągnięcia za sobą majątku.
Oparł się o ścianę przypatrując się ubranemu w śmieszne, prawe ubranka Isaakowi. Roztarł dłonie - obie miał obandażowane po tym, jak zdarł kłykcie do krwi na ostatnim treningu.
- Dużo masz tego do przeniesienia, Karzełku?
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 5:37 pm

- Odwal się. Nie mów tak do mnie. Mam imię! - fuknął, tupiąc nogą.
Z miną urażonego majestatu wskazał ręką na sporą torbę. Sprawiała wrażenie na tyle ciężkiej, że brunet chyba nie byłby w stanie podnieść jej sam. W końcu taki mały był...
- Mam tylko dwie rzeczy - burknął jednocześnie zarzucając na ramiona mniejszy pakunek.
Najwyraźniej bezczelny pasożyt oczekiwał, że jeszcze mu się pomoże.
- A mam już chociaż gdzie te rzeczy przenosić? Bo wam jak się coś powie, to wy tego nie zrobicie zanim to nabierze mocy urzędowej.
Kleinfieldt uznał, że chyba znajdzie drogę kompletnie samodzielnie - ruszył przed siebie (butnie wysunięty podbródek chyba był jakimś stałym elementem jego wyglądu) mamrocząc coś o bezczelności blondynów. Nagle zatrzymał się w pół kroku i odwrócił w stronę nieustraszonego.
- No chodź no!
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 6:33 pm

Iwan podniósł drugą torbę na początku ostrożnie, ważąc w ręce. Zaraz po tym pokręcił głową, zarzucił na ramię i z lekkim uśmieszkiem ruszył za Kurduplem.
- Nie wiem, dziwne to imię masz. Nie pamiętam. - opowiedział bez jakiś specjalnie złośliwych intencji.
Po prostu drażnienie gościa ze swojej stare fakcji, który ledwo co odstawał od ziemi było w jakiś sposób cholernie przyjemne.
- Nie no, stary, spokojnie. Prowadź, prowadź... - pomachał jeszcze uspokajająco Isaakowi ręką, jednocześnie potwornie powoli się z nim zrównując. - Co ty, drogi nie znasz? No nie pierdziel...
Przystanął na chwilę, poprawił torbę na ramieniu, parsknął śmiechem i ruszył w kierunku schodów. Tak, tych nad przepaścią. Tak, tych bez poręczy.
Czy ci cholerni Nieustraszeni mieli coś do starych, dobrych poręczy?
W końcu okazało się, że z mroków Jamy Isaak awansował do budynku, który wznosił się nad nią. Cały "apartament" Iwana mieścił się w jednej dość długiej, niemal całkiem pustej sali, z której jedna ze ścian była całkowicie zbudowana z luksfer. W takich miejscach jak to łatwo było zauważyć, ze budynki Nieustraszonych zostały przerobione ze starych fabryk samochodowych i po prostu częściowo dostosowane do życia w nich.
Biurko z jednym z nowszych pecetów prawdopodobnie pamiętało czasy prze wojną, ale jakoś się trzymało. Z małej warstwy pyłu na blacie i klawiaturze można było wywnioskować, ze Iwan zupełnie z tego wszystkiego nie korzysta.
Z antycznych krakersów na talerzyk też nie.
Głębiej w sali znajdowała się wnęka wyłożona kafelkami i urządzony w niej kącik sanitarny - najzwyklejsza umywalka, wieszak na ręcznik i wąska półka na ścianie, na której Iwan trzymał krem do golenia, maszynkę, szczoteczkę do zębów i małą, żółtą gumową kaczuszkę.
- Twoje łóżko. - Blondyn położył obok nowo wstawionego mebla torbę. - Z biurka możesz korzystać, tak samo z kompa. Tam masz swój regał. Mnie przez większość czasu tu nie ma, więc będziesz miał ten swój "święty spokój".
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 8:06 pm

- Isaak ignorancie. Odeszło się z prawości to się głupieje! - rzucił nieustraszonemu poirytowane spojrzenie. - Znalazł się,autorytet. Myśli, że jak ma mięśnie, to już mu wszystko wolno - zabawne było to, że w zasadzie Kleinfieldt sam siebie nakręcał; Iwan nie mówił niczego co mogło by prawego sprowokować.
Przestał marudzić, kiedy przyszło do wędrówki przez przeklęte schody bez poręczy. Urwał w połowie słowa, spojrzał uważnie pod nogi i po chwili zastanowienia stwierdził, że chyba jednak woli patrzeć przed siebie.
- Jesteście powaleni. Wszystko macie. Ale na poręcze was nie stać?! Wojsko, cholera jasna, pozabijacie się tutaj zanim wyjdziecie na zewnątrz!
W pokoju na szczęście przestał marudzić. Wydawał się być wręcz zadowolony z tego, że wreszcie dostał odrobinę prywatności. Przynajmniej na razie.
- I dobrze. Bo przy was się nic nir da zrobić, degeneraci.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 9:09 pm

Iwan umył ręce, wytarł papierowym ręcznikiem z rolki stojącej na półeczce i odwrócił do Isaaka opierając się na umywalce.
- Czekaj... - zmarszczył brwi widocznie ciężko się nad czymś zastanawiając. - Skąd wiesz, że jestem transferem? Nie trąbie o tym na prawo i lewo. I nie przypominam sobie, żebym kiedyś powiedział "hej, jestem Iwan, przyszedłem tu z prawości i wcale nie tęsknię".
Nie spuszczając wzroku z Prawego przesunął palcami po włosach, zsunął gumkę spinającą najdłuższe kosmyki w śmieszny, mały koczek z tyłu głowy i zebrał włosy ponownie. Chwilę to potrwa zanim krótsze kosmyki znów opadną mu na twarz.
- Nie, totalnie nie pamiętam cię ze szkoły. A znając Prawych i moją rodzinę, to w Gmachu nie ma już nawet najmniejszego śladu po mnie. Więc skąd..?
Wańka najwidoczniej zupełnie wymazał z pamięci ten epizod w życiu, kiedy widywał Isaaka co najmniej raz dziennie. No, albo przynajmniej słyszał. Zza drzwi dużej, brązowej szafy w dużym pokoju.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 9:19 pm

Przez moment szanowny pan Kleinfieldt wyglądał tak, jakby chciał zapaść się pod ziemię. Na szczęście już sekundę później ponownie przybrał swój oburzony wyraz twarzy.
- Oczywiście, że nie pamiętasz mnie ze szkoły, jestem od ciebie młodszy! Ignorancie ty! Dobre pół roku się było dzień w dzień u mojej siostry, a teraz co? Nieustraszony się znalazł! - brunetowi nie chciało się wierzyć, że przez ten cały czas Tupolev nie powiązał kropki z kropką.
- Kleinfieldt. Mam na nazwisko Kleinfieldt. I mam siostrę Eden, którą usiłowałeś zdeprawować, zboczeńcu.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 9:34 pm

Przez chwilę blondyn nadal miał minę, jakby zupełnie niczego nie pamiętał, następnie przeszedł do funkcji "download", aż w końcu uśmiechnął się z czymś w rodzaju ulgi.
- Eden. Ta mała... bez cycków. Ta. Taa, pamiętam. Ale... O mój boże, to ty jesteś ten mały, krzyczący siusiumajtek! - odbił się od umywalki i zaśmiał klaszcząc w dłonie. - Prawie wcale nie urosłeś, co?
Chyba w naturze Nieustraszonych leżała jakaś bliżej niezrozumiała dla pozostałych frakcji (może poza Serdecznymi), potrzeba kontaktu fizycznego. Iwan podszedł do Isaaka i zmierzwił mu włosy, nie bardzo patrząc na protesty. Bawiła go ta ułożona od garnka fryzurka.
- Ty? A ja ci nie powinienem lusterka niżej powiesić? Bo się biedaku nie ogolisz. - wyszczerzył się pochylając się do Prawego i odskakując zanim dosięgła go ręka Karzełka.
Rozruszał mięśnie karku i ciężko usiadł na łóżku. Roztarł zabandażowane dłonie i przez chwilę przyglądał się prawej, po czym zaczął coś majstrować przy bandażu. Miał to od dziecka - jeśli zrobił sobie krzywdę zwykle majstrował przy ranie czy bąblu tak długo, aż tego jeszcze nie pogorszył. A potem znowu. I w koło Macieju.
- A tak poważnie, to czytałem, że jak skończysz z papierami, to masz... poznać naszą społeczność. To brzmi trochę krzywo.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 9:56 pm

- Nie jestem żaden mały, krzyczący siusiumajtek! - fuknął machając ręką tak, jakby chciał Iwanowi przyłożyć. Żeby tylko jeszcze sięgnął...
- I nie chcę żadnego lustra. Niepotrzebne mi. Ja się nie go... zresztą co cię to wszystko w ogóle tak bawi? Zboczeniec stary, siostrę moją pamięta tylko po rozmiarze piersi!
Zirytowany całą rozmową odwrócił się do swoich bagaży i zaczął powoli wyciągać z jednej z toreb teczki wypełnione dokumentami. Ku, prawdopodobnie, niezadowoleniu Iwana postanowił ulokować je na biurku.
- Co mam zrobić? Ja... ja nie chce juz bliżej poznawać waszej społeczności, ja wiem wszystko czego potrzebuję... - nagle zszedł z tonu. Rzucił Tupolevowi nieco tylko skonsternowane spojrzenie a po chwili zerknął na jego dłonie. - Zostaw! No jak dziecko. Gdzie masz opatrunki? - kierowany instynktem, nie czekając na odpowiedź nieustraszonego znalazł opatrunki w szafeczce w łazience. - Dawaj rękę.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 10:50 pm

Blondyn kiedy rozwiązał bandaż tylko syknął gdy gaza odkleiła się od strupów na kłykciach. Niby niezbyt przyjemne, ale ten kretyński dreszczyk emocji był totalnie idiotyczną drobną przyjemnością w życiu [guilty pleasure...].
- Isaak, nie trzeba... - najpierw zaśmiał się, a potem jeszcze raz zasyczał, kiedy zbyt gwałtownie poruszył ręką, a bandaż smagnął go po ranie.
Nic poważnego, ręka by mu nie odpadła, ale otarta i "ślimacząca sie" skóra nie była miłym widokiem. Po prostu.
Iwan podał rękę młodemu i westchnął ciężko patrząc na jego poczynania. Syknął niezadowolony, kiedy Isaak uznał, ze nalezy to zlać wodą utlenioną. Niemiłe.
- Nie martw się. Pewnie cały ten proces poznawania będę prowadził ja. To chyba trochę pocieszające, że nie będziesz musiał być bliżej z innym wariatem stąd? Wiesz, po pierwsze jestem byłym Prawym, po drugie twoim kontaktem i nie kaleczę tak twoich oczu jak niektórzy, a po trzecie, zajmuję się na co dzień transferami. Chyba musisz mnie trochę polubić.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 11:09 pm

Okazało się, że Isaak pomimo takich jakichś barbarzyńskich przyzwyczajeń jak używanie wody utlenionej, właściwie wie co robi. Szybko położył na zranienia świeżą gazę i w kilku ruchach związał nowy bandaż.
- I tym sie już nie baw. Nie będę ci tego sto razy dziennie zmieniał - zastrzegł takim tonem, jakby pomoc przy zmianie opatrunku była gestem tak samo istotnym jak wyzwolenie jakiegoś miasta.
- Nie. To nie o to chodzi, że ja cie nie lubię... chociaż nie lubię! Tylko, że... Dziwni jesteście. Wszyscy. Zero kultury, zero taktu, i już z pięć osób zarzuciło mi , że jestem za młody na transfera. No chamstwo kompletne! - Kleinfieldt ze złością ogarnął z oczu grzywkę. Wyglądało to cokolwiek zabawnie. - Pozw tym, na czym niby ma polegać to poznawanie się? Nie chcę z wami pić!
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySob Lut 07, 2015 11:28 pm

- Obawiam się, że bez wódki będzie ci ciężko. Poza tym, w prawości ona wcale nie jest zakazana. Byłem tam, wiem. - potarł świeży opatrunek i widać, że mocno się postarał, by ręce po prostu położyć po bokach i wciągnąć się głębiej na łóżko. - Do tej pory mieszkałeś z ludźmi, którzy pracują na Murze. Wiesz, oni sa odrobinę dziwni... Nawet jak na nasze standardy. Na Murze lądujesz jeśli miałeś naprawdę słabe wyniki. No i nie masz żadnego talentu. Albo naprawdę totalnie wyjebane, jak Blue...
Rozprostował nogi aż strzeliło mu w kolanach. kiedy spojrzało się na to z boku okazywało się, że Wańka prostuje te nogi trochę za bardzo. Za bardzo w stronę, w którą nie powinny się wygnać.
- Właściwie za kilka dni jadę na Mur z transferami. Nic niebezpiecznego. Totalna nuda. Po prostu w pewnym momencie trzeba im pokazać jak wygląda ta robota, przegonić po drabinach. Nie, ty byś nie musiał po nich biegać. Pogadałbyś z Blue... a nie. Nie, z nim to nie pogadasz... - parsknął cichym śmiechem patrząc na Isaaka.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyNie Lut 08, 2015 8:53 pm

- Wiem, że można pić w prawości. Jestem stamtąd. Ale my pijemy w... w normalnych ilościach! - w jego głosie dało się wyczuć odrobinę desperacji.
Rzucił Iwanowi nieokreślone, ni to zmartwione, ni to zirytowane spojrzenie i po chwili wstał tylko po to żeby wykonać dłońmi jakiś dziwny gest - zatoczył nimi koło w powietrzu i oparł je na biodrach.
- Z ludźmi z murów? Daliście mnie od razu do gorszych dziwadeł? Oczywiście, po co szanować ludzi z innej frakcji. I jeszcze chcesz mnie tam ciągnąć? Myślałem, że może socjalizacja... na stołówce juz wystarczy. Wy i tak zdajecie się tylko ze mnie śmiać. I nic poza tym... i co do tego wszystkiego ma Blue? Czemu niby z nim nie pogadam? - Kleinfieldt wydawał się być przerażony.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyWto Lut 10, 2015 9:12 am

- My wcale nie pijemy za duzo. Po prostu nie robimy tego tak rzadko jak inne frakcje. - wzruszyl ramionami i usmiechnal rozbrajajaco.
Pochylil sie by rozzznur8awac swoje ciezkie, siegajace do polowy lydki buty i rzucl je na srodek sali. W slad za nimi poszly czarne skarpetki i dopiero wtedy Wanka rozlozyl sie na swoim lozku krzyzujac rece na karku.
- Poza tym, jesli naprawde nie chcesz pic, powinienes pojechac ze mna na mury. Jutro mamy pogrzeb w Jamie. Tylo transferzy tu beda trzezwi... w miare. - wzruszyl ramionami niezncznie. - Poza tym, to nie tak, ze Blue to jakis potwor. To spoko gosc, bylismy transferami z jednego rocznika. Tylko z nim trzeba... umiec rozmawiac.
usmiechnal sie sam do siebie. To byoo zastanawiajace, jak bardzo odpowiednim okresleniem na Blue bylo to, ze trzeba z nim UMIEC rozmawiac.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptySro Kwi 15, 2015 11:07 am

Isaak westchnął ciężko. Nie było opcji, żeby uniknąć tej całej 'socjalizacji-, niezależnie od tego jak bardzo mu się ten pomysł nie podobał. Lepiej było zakończyć wątpliwą przyjemność wkupienia się w szeregi wroga wcześniej niż odkładać ją na później. Trochę jak ze zrywaniem plastra - lepiej szybko i za jednym razem, niż po kawałeczku.
Poza tym... nikt nie mógł go zmusić do picia do utraty świadomości.
A jeśli by pójść na mury, to może w ogóle nie będzie trzeba robić niczego upokarzającego...
Isaak westchnął po raz kolejny, usiadł na swoim łóżku i zaczął rozwiązywać swoje absolutnie nieprzystosowane do jamy eleganckie buciki.
- Wolę pojechać na mury - stwierdził nagle, rzucając blondynowi nieszczęśliwe spojrzenie.
Odłożył buty pod łóżko - w przeciwieństwie do Iwana ułożył je równo - wydobył z torby jakże męskie, miękkie brązowe kapcie, założył je i poszedł w stronę komputera.
- Ty... no co za syf. Jak tak w ogóle można! Jak ty w takich warunkach pracujesz? Ty w ogóle pracujesz? - zmarszczył brwi, wyjął z kieszeni chusteczkę i przetarł klawiaturę.
- Nie, pewnie nie. Jak ciebie pamiętam, to tylko za babami latałeś... - burknął.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyCzw Cze 25, 2015 7:31 pm

Reszta dnia na szczęście przedstawiciela Prawych minęła Iwanowi na zajęciach związanych z jego pracą. Z dala od małego "apartamentu" Tupoleva a przy tym z dala od mości pana Kleinfieldta. //offtop, telefon "Kleinfieldta" poprawił na "Klei cielęta" xDDD// Na tyle, że Iwan wrócił kiedy Isaak jeszcze spal i z laski swej nawet go nie obudził.
Rozmowę z poprzedniego wieczora trener transferów uznał za zgodę na wspólną wycieczkę na Mury, więc Isaak został potraktowany zupełnie jak rekrut. O barbarzyńskiej godzinie chłodne powietrze pokoju przeciął jęk ręcznej syreny i zupełnie obudzony blondyn ściągający Karzełka z lóżka.
- Dość spania, karaluszku. - Iwan poklepał jeszcze Małego po policzku i rzucił coś na jego lóżko.
Okazało się, ze zalatwil Isaakowi ubrania rekrutów. W najmniejszym dostępnym rozmiarze. Uznał, że Kleinfieldt moze nie przetrwać wyprawy w swoich lakierkach i białej koszuli.
Pokój oświetlony byl tylko jedna, smętnie żarząca się pod sufitem żarówką, zaś przez luksfery na ścianie nie sączyła się nawet sugestia brzasku.
- Wstawaj, bo pociąg odjedzie! Zostawimy cie na pastę bezfrakcyjnym śmierdzielom, Prawy! - Iwan mówił stanówczo zbyt głośno...
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyCzw Cze 25, 2015 7:44 pm

Isaak Kleinfieldt

Kiedy tylko usłyszał dziwaczny, nachalny i nieprzyjemny dźwięk, poderwał się do siadu. Przez moment rozglądał się kompletnie nie rozumiejąc co się wokół niego dzieje.
Paliło się?! Ktoś ich okradał?! Kłopoty?!
Dopiero po dłuższej chwili dotarło do niego, że to był chyba Iwanowy odpowiednik budzika. Isaak rzucił blondynowi nienawistne spojrzenie i znów opadł na - swoją drogą, stanowczo zbyt twarde - łóżko.
- Zamknij się. Jest, kurwa, środek nocy. Słaby żart, cymbale - wyburczał jednocześnie naciągając na głowę kołdrę.
Tupolev odważył się nie tylko nie zamilknąć, ale jeszcze, bezczelny, zabrał Prawemu pościel.
Po kilku minutach wyklinania, wyzwania i grozenia Iwanowi oficjalnym skargami, Kleinfieldt w końcu zwlókł się z łóżka.
- Nienawidzę cię - oświadczył głosem nieszczęśliwego pięciolatka, bez zastanowienia chwycił wciśnięte mu w dłoń ubrania i poszedł do łazienki.
Nawet kiedy wreszcie się umył i ubrał (musiał podwinąć nogawki spodni i lekko podciągnąć rękawy bluzy, ale było jeszcze zbyt wcześnie żeby marudzić z tego powodu) dalej wyglądał jak znudzone o nieludzkiej porze siedem nieszczęść. Ktoś tutaj chyba przywykł do wstawania po ósmej rano.
- Nie wyjdę stąd bez kawy. I dalej cię nienawidzę - fuknął.
Nie ma to jak piękny uśmiech i pogoda ducha na początek dnia.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyCzw Cze 25, 2015 8:00 pm

- To ją sobie wyczarujesz. - Iwan chyba w trakcie toalety Isaaka spakował nieduży plecak i przerzucił go przez ramie. - Wychodzimy. Zmarnowałeś w chuj czasu.
Podróż w dół Jamy prowadziła obok wielkiego zegara, który oświadczył Isaakowi, ze właśnie minela czwarta trzydzieści. Daleko do ósmej rano.
Tuż przed wyjściem na pociag Isaak spotkał grupę transferów prowadzona przez Iwana. Była ich dziewiątka. Wszyscy niedospani, zmęczeni, obici i zupełnie nie przypominający tej głośnej, chamskiej i szalonej zgrai do której mieli dołączyć.
W kompletnym milczeniu dotarli na rampę i w końcu dotarli do mostu przez który kursował pociąg.
Iwan nie prztykał się. Zamiast znów wykłócać się z Izaakiem, tym razem zwyczajnie wrzucił go do wagonu i wskoczył za nim.
W samym pociągu czekała sterta krótkich karabinów, druga sterta magazynków i trzecia z szarymi torbami - prowiantem.
- Znacie się juz ze sprzętem. Każdy po dwa magazynki. Niektóre są puste. Ci z pustymi maja pecha, będą rzucać kamieniami. - co najgorsze, Tupolev chyba nie żartował...
Isaakiem zajął się dopiero po chwili, podając mu torebkę z prowiantem.
- Zjedz coś. Blado wyglądasz.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyCzw Cze 25, 2015 8:46 pm

Isaak zdawał się nie do końca wiedzieć co się wokół niego dzieje. Jeszcze zanim został wrzucony do pociągu trzymał się całkiem nieźle - był wściekły i obrażony, a niepoprzedzony choćby słowem skok do wagonu wyrwał z jego ust kolejną wiązankę. Teraz jednak, kiedy usiadł pod ścianą i pociągnął kolana ppd brodę dogoniły go nieprzespane godziny, nagła pobudka i brak śniadania. Kleinfieldt oparł głowę na kolanach i nie do końca rozumiejąc wzrokiem wpatrywał się w podłogę.
Najwyraźniej nikt nigdy wcześniej nie zmusił go do funkcjonowania o tak barbarzyńskich porach.
- Odwal się - burknął, ale jakoś tak bez przekonania. - myślisz, że czyja to wina?
W zasadzie to był całkiem zabawny widok. Mały, chudy Prawy zbyt niewyspany na to, żeby podnieść głos.
- Ludzi się uprzedza o takich pobudkach. Rozumiesz? U-prze-dza. Jesteś beznadziejnym opiekunem - chciał zgromić Wańkę spojrzeniem, ale cały plan wziął w łeb kiedy się poddał i po prostu sięgnął po prowiant, a po chwili zaczął smętnie skubać kanapkę.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyPią Cze 26, 2015 7:57 am

- Uprzedziłbym cię, ale spałeś. Miałem cię obudzić? - uśmiechnął się głupkowato i sięgną po butelkę wdy ktoś mieli w prowiancie.
Kompletnie zignorował jakies zamieszanie miedzy swoimi podopiecznymi, z którego wywiązała się krótka wymiana ciosów. Jeśli ktoś nie jest przygotowany na bronienie swojej racji pięściami, to powinien kulić się za ścianami Gmachu wśród reszty oburzonych niesprawiedliwością świata Prawych.
- Nie przesadzaj, Janek. Załatwiłem ci ciuchy, dałem się rano umyć. To calkiem dużo miłości i opieki jak na Nieustraszonego. W tych Prawych lakierkach pierwszego dnia prawie umarłem. I nie byloby mojej błyskotliwej kariery tutaj. - skrzywił się do bulki ktora obracałby ww palcach i wygrzebał z niej plaster pomidora, by wyrzucić przez otwarte drzwi wagonu. - Dojedziemy, zaprowadzę cię do dowództwa i wracam do swoich spraw. Ty musisz zająć się swoim tyłkiem na murach przez jakies trzy godziny, spotkamy się tam na obiedzie.
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyPią Cze 26, 2015 9:24 am

- Wczoraj, cymbale, wczoraj mogłeś mnie uprzedzić - cokolwiek chciał dodać, umarło śmiercią naturalną kiedy błyskotliwy Nieustraszony uznał, że zapomnienie jak Isaak ma na imię będzie bardzo zabawnym dowcipem.
- Isaak, debilu! - nagle jakoś nabrał energii do życia. I krzyczenia. Ba, odważył się nawet podnieść rękę, zwinąć dłoń w pięść i zamachnąć się w kierunku Tupoleva.
Szkoda tylko, że skurczybyk się uchylił. I zdawał się być bardziej rozbawiony niż przerażony nagłym wybuchem Kleinfieldt'a.
- A idź sobie i na dłużej, możesz nawet zlecieć z tej cholernej ściany! - fuknął machając dłonią i absolutnie ignorując to, że z chwili na chwilę robi z siebie coraz bardziej zabawny skecz teatru jednego aktora.
- Inspirujesz mnie do wymyślenia leku na bycie idiotą.
Poburkiwał jeszcze dobrych kilka minut - uciszył się dopiero wtedy, kiedy przyszło do kolejnego, zdaniem Prawego szaleńczego wyskakiwania z pociągu.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Himo
Admin
Himo


Liczba postów : 250
Join date : 31/08/2012
Age : 30
Skąd : Z nienacka.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyWto Lut 16, 2016 10:43 pm

Iwan szybko rozpłynął się po dostarczeniu Isaaka do pomieszczeń dowództwa i przywitaniu się z niejakim Blue. Gość przez pierwsze trzydzieści sekund nawet wyglądał dość normalnie.
Może poza włosami.
Brwiami.
I burczeniem zamiast słów.

Blondyn odczekał już swoje przed dowództwem i w końcu wyrwał z tego małego koszmarku jakim był wywiad z dowództwem murów. Jeśli zwykli Nieustraszeni byli dziwni, to tutaj już można było rozważać, czy przypadkiem nie teleportowano Isaaka niezauważalnie w kosmos. O dziwo Tupolev tym razem nie był otoczony grupką swoich podopiecznych. Całkowicie sam zgarnął małego Prawego i ruszył w stronę linii transportowej.
- Mam dla ciebie propozycję mały. Co ty na to, żeby dzisiaj już odpuścić sobie wyskakiwanie z pociągu? Rozerwać się trochę... - Uniósł brew w sposób, który zwykle kojarzył się z gościem opartym o bar w jakimś klubie. - Czy wracasz sam?
Powrót do góry Go down
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 254
Join date : 31/08/2012
Age : 29
Skąd : Grajdoł.

Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca EmptyWto Lut 16, 2016 10:59 pm

Jeśli Isaak myślał, że Nieustraszeni spędzający większość czasu w Jamie są pojebani, to wizyta na murze szybko zweryfikowała jego światopogląd. Wszyscy tam byli powaleni, ale gościu imieniem Blue...
Cóż. Można powiedziec, że rozmowa była bardzo, bardzo owocna.

Powrót Wańki był trochę jak zbawienie. I Kleinfieldt nawet się ucieszył na widok swojego, pożal się Boże, opiekuna.
A przynajmniej tak mu się wydawało, zanim Tupolev postanowił się odezwać.
- Oczywiście, że nie wrócę sam! Doskonale zdajesz sobie z tego sprawę! Ale dlaczego nie możemy niby wrócić pociągiem? - zmierzył Nieustraszonego nieufnym spojrzeniem.
Iwan ewidentnie był zadowolony. Bardzo zadowolony. A to nie mogło wróżyć niczego dobrego.
Powrót do góry Go down
https://mrocznyzamekemerytek.forumpolish.com
Sponsored content





Degeneracja postępująca Empty
PisanieTemat: Re: Degeneracja postępująca   Degeneracja postępująca Empty

Powrót do góry Go down
 
Degeneracja postępująca
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Lulusz srulusz czy inny dupulusz.. :: Żydowski rap-
Skocz do: